Trybunał Sprawiedliwości UE (dalej: TSUE) 22 kwietnia 2021 r. wydał wyrok, który może okazać się znaczący dla polskich kredytobiorców. Należy go bowiem stosować bezpośrednio do interpretacji polskich przepisów przez sądy, w zakresie m.in. terminu przedawnienia roszczeń konsumenckich. W szczególności odnosi się on do rozpoczęcia biegu terminu przedawnienia kredytów konsumenckich. Zatem omawiany wyrok może mieć przełożenie na polskie postępowania z udziałem konsumentów, jednocześnie zwiększając zakres dostępnych dla nich środków ochrony. Mają oni szansę odzyskać swoje należności od przedsiębiorców stosujących tzw. klauzule abuzywne (postanowienia niedozwolone). Podmiotami, które najczęściej dopuszczają się tego typu praktyk, są niestety banki i zakłady ubezpieczeń.
Wyrok TSUE
Wyrok został wydany w sprawie Profi Credit Slovakia (C-485/19). Wskazano w nim, że zasada skuteczności prawa UE stoi na przeszkodzie regulacjom krajowym, które wiążą rozpoczęcie biegu terminu przedawnienia z chwilą nienależnego uiszczenia środków przez konsumenta. Co to oznacza?
W ocenie Trybunału należy rozróżnić od siebie dwa istotne momenty. Ten, w którym startuje bieg terminu przedawnienia oraz moment uiszczenia zapłaty na rzecz podmiotu stosującego nieuczciwe postanowienie. W konsekwencji przedawnienie roszczeń konsumenta może przedawniać się zdecydowanie później, niż większość osób dotychczas przypuszczała.
Aby zrozumieć kluczowy charakter wyroku, warto wskazać najważniejsze fakty dotyczące sprawy, w której wydano wyrok TSUE:
- Sprawa dotyczyła słowackiego konsumenta, który po spłacie całości kredytu zorientował się, że postanowienia umowy miały nieuczciwy charakter. W związku z tym wytoczył powództwo o zwrot – jego zdaniem – nienależnie pobranych opłat.
- Firma pożyczkowa podniosła przedawnienie jego prawa do dochodzenia roszczeń. (Słowacki system przedawnienia mający zastosowanie do powództw konsumentów przewiduje m.in. trzyletni termin przedawnienia, który liczony jest od chwili bezpodstawnego wzbogacenia.)
- Zatem – zgodnie ze słowackim prawem – zdarzeniem powodującym rozpoczęcie biegu tego terminu jest zapłata dokonana przez konsumenta z zamiarem wykonania umowy. Termin ten należy obliczać odrębnie dla każdej płatności dokonanej przez konsumenta w trakcie wykonywania umowy.
Trybunał stwierdził, że w sprawie tej zachodzi istotne niebezpieczeństwo, że zainteresowany konsument nie powoła się w wyznaczonym w tym celu terminie na uprawnienia, jakie przyznaje mu prawo Unii. Jednocześnie więc nie jest w stanie skorzystać z przysługujących mu uprawnień. Dodatkowo w swoim uzasadnieniu odwołał się do fundamentalnego założenia prawa konsumenckiego. Podkreślił, że konsumenci znajdują się w gorszym położeniu niż przedsiębiorca. Zarówno pod względem możliwości negocjacyjnych, jak i ze względu na stopień poinformowania. Poza tym możliwe jest, iż konsumenci nie mają świadomości zakresu przysługujących im praw.
Termin przedawnienia roszczeń konsumenckich w świetle wyroku TSUE
Zasady, które wymagają, by konsument wytoczył powództwo w określonym terminie od dnia, w którym nastąpiło bezpodstawne wzbogacenie, w sytuacji gdy do takiego wzbogacenia może dojść w trakcie wykonywania umowy przez okres o znacznej długości (umowa kredytu jest zobowiązaniem długoterminowym) – czynią nadmiernie utrudnionym korzystanie z praw przyznanych konsumentowi przez Dyrektywę 93/13, naruszając tym samym zasadę skuteczności.
Według TSUE „zasadę skuteczności należy interpretować w ten sposób, że stoi ona na przeszkodzie krajowemu uregulowaniu przewidującemu, że wytoczone przez konsumenta powództwo o zwrot kwot nienależnie wypłaconych na podstawie nieuczciwych warunków umownych w rozumieniu dyrektywy 93/13 lub warunków sprzecznych z wymogami dyrektywy 2008/48 podlega trzyletniemu terminowi przedawnienia rozpoczynającemu bieg w dniu, w którym nastąpiło bezpodstawne wzbogacenie”.
Dodatkowo Trybunał zaznaczył, że zamiar przedsiębiorcy, który zastosował warunek umowny uznany za nieuczciwy, nie ma wpływu na prawa, jakie przysługują konsumentom na podstawie przepisów dyrektywy 93/13, podobnie jak art. 10 ust. 2 dyrektywy 2008/48. Zatem konsument nie może być zobowiązany, w celu powołania się na prawa wynikające z tych przepisów, do wykazania umyślnego charakteru zachowania danego przedsiębiorcy.
Wyrok TSUE może odegrać znaczącą rolę w postępowaniach polskich kredytobiorców, m.in. w sprawach kredytów pseudowalutowych.
Podsumowanie – termin przedawnienia roszczeń konsumenckich
TSUE po raz kolejny w swoim orzecznictwie stanął w obronie praw konsumentów. W omawianym wyroku przyjął stanowisko, iż sprzeczne z zasadą skuteczności byłyby takie regulacje państwa członkowskiego, które przewidują, że termin przedawnienia roszczeń konsumenta rozpoczyna swój bieg już w dniu, w którym nastąpiło bezpodstawne wzbogacenie banku. Jeżeli konsument nie wie, że ktoś względem niego zastosował klauzule niedozwolone, to termin przedawnienia roszczeń konsumenta wobec tego przedsiębiorcy nie mógł rozpocząć swojego biegu. Powinien biec on dopiero od momentu podjęcia przez kredytobiorcę świadomej i wiążącej decyzji co do zakwestionowania umowy kredytu. Zgodnie z tym konsument przez dłuższy czas będzie mógł domagać się wyrównania poniesionych strat wynikających z nieuczciwego zachowania przedsiębiorcy.